Myślałam, że już nigdy nic nie wygram. A dzisiaj nastał ten szczęśliwy dzień. I chociaż powinnam poczekać, aż nagrody do mnie dotrą, to jednak nie mogę się powstrzymać.
WYGRAŁAM W CANDY. I TO NAWET DWA RAZY !!! JEDNEGO DNIA.
Pierwsza wygrana na blogu Łapiąc chwil kilka...
A druga w Bombonierce Beaty
Piękne blogi, piękne prace - z innej branży niż scrapbooking.
Oczywiście, gdy nagrody już u mnie będą to pochwalę się nimi na blogu :)
Ależ Ci się zaczął weekend! Gratuluję!!
OdpowiedzUsuńP.S. Może wyślij jutro kupon lotto? Tylko w razie wygranej - podziel się ciut z miłą koleżanką ;)
Dziękuję. Ale dobra passa niestety nie trwa wiecznie, a szkoda.
OdpowiedzUsuńGratulacje:) Dwa razy w jednym dniu to nie lada wyczyn:) Szczęściara z Ciebie:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Rzeczywiście, nigdy nie liczyłam, że worek ze słodkościami tak się rozsypie.
OdpowiedzUsuń