Obserwatorzy

6 lutego 2014

O holender

To powiedzenie pochodzi sprzed paru wieków, dokładnie z okresu Hanzy czyli tworzenia się związku miast handlowych Europy Północnej w XII wieku. Wówczas Amsterdam był jednym z największych portów europejskich, słynącym ze swojego bogactwa. Stanowił cel podróży wielu statków kupieckich z okolicznych państw. Również z niego wypływały załadowane po brzegi w towary statki, które docierały m.in. do portu w Gdańsku. Naturalne stało się, że Holendrów utożsamiano z ludźmi bogatymi. Zatem zwrotem „O holender” wyrażano podziw, uznanie ale także zazdrość.

W candy wygrywamy różne rzeczy. Ostatnio w Zakątku (Nie)zwykłych Pomysłów wygrałam zestaw pięknych książeczek o różnych technikach wykonywania kartek okolicznościowych. Serdecznie dziękuję :)


Książeczki są piękne, kolorowe, z mnóstwem przykładów. Ale mają jedną niedogodność, są w języku holenderskim . Stąd to moje 'O holender'. Ale mam nadzieję, że posługując się techniką obrazkową, tudzież korzystają  z pomocy wujka Googla dam radę.
Jeszcze raz serdecznie dziękuję.

3 komentarze:

  1. I tak masz szczęście oglądać chociaż takie poradniki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne książeczki. Na pewno z nich skorzystasz.

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne książeczki. na pewno dasz radę:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń